Piłsudski wśród wściekłych psów

W dworku Piłsudskich w Sulejówku wisiał w salonie niewielki rysunek wykonany piórkiem. Przedstawiał narciarza otoczonego przez ujadające psy. Tym narciarzem był Marszałek. Piłsudski wśród wściekłych psów to artystyczna interpretacja kampanii oszczerstw z okresu, gdy pełnił on urząd Naczelnika Państwa. 

Piłsudski wśród wściekłych psów

 

Władysław Dunin-Wąsowicz, autor reportażu z Sulejówka, który ukazał się w 1929 r., pisał o autorze rysunku – Jerzym Winiarzu:

„Tu w białym dworku pozostanie też na wieki dowód jego wiernego serca żołnierskiego nieznającego kompromisów. Dał temu wyraz w charakterystycznym swym rysunku, powstałym jeszcze przed wypadkami majowymi. W górę idzie jakaś ludzka, widziana tylko z tyłu postać, ale cała sylwetka pozwala się domyśleć w niej Marszałka. Dokoła niego sfora kilkudziesięciu wyjących psów. A u dołu napis:

Idzie człowiek – za nim huf
Szczekających wściekle psów,
Nic nie mówię, ale wiem,
Kto Człowiekiem, a kto psem.”

Zarówno rysunek, jak i wierszyk nawiązywały do brutalnych ataków na Józefa Piłsudskiego, do kampanii oszczerstw w latach, gdy był Wodzem Naczelnym i Naczelnikiem Państwa.

Na rysunku znajdowała się dedykacja: „Swemu Komendantowi – Żołnierz I Brygady.”

Piłsudski jako rycerz

Jerzy Winiarz, urodził w 1894 r. w Warszawie. Studiował malarstwo w Krakowie, uczył się u Józefa Mehoffera, Wojciecha Weissa i Jacka Malczewskiego. Najbardziej znany był jako twórca fresków i witraży. W kaplicy w Spale, na witrażu poświęconym Matce Boskiej Królowej Korony Polskiej, Winiarz przedstawił rycerza w zbroi, o rysach przypominających Józefa Piłsudskiego.  „Witraże spalskie wystawiły talentowi autora chlubną legitymację, stanowiąc jednocześnie zaszczytną pozycję w historii witrażu w Polsce.” – pisał Tadeusz Seweryn w „Rzeczach pięknych”.

Gdy Dunin-Wąsowicz gościł w dworku Piłsudskich, Jerzy Winiarz już nie żył. Zmarł w 1928 r. na atak serca ratując w Jastarni tonącego kolegę.

Autor: Tomasz Stańczyk