Od młodości do końca długiego życia Mieczysław Boruta-Spiechowicz, walczył o Polskę jako żołnierz, konspirator, działacz opozycji. Urodził się w Rzeszowie w 1894 roku, uczył się w szkołach rosyjskich i prywatnych polskich w Warszawie, gdzie przystąpił do tajnego ruchu skautowego. Był członkiem drużyny im. Romualda Traugutta. Wyjechał następnie na studia zagraniczne do Antwerpii. Wstąpił tam do miejscowego oddziału Związku Strzeleckiego.
Od sierpnia 1914 roku służył w Legionach, był oficerem II Brygady. Po zawarciu w lutym 1918 roku przez państwa centralne traktatu w Brześciu z Ukraińską Republiką Ludową, oddającego jej Chełmszczyznę, w II Brygadzie wybuchł bunt. Postanowiono porzucić Austriaków i przejść przez linię frontu pod Rarańczą, na stronę rosyjską. Austriacy próbowali zablokować legionistom drogę. Natknąwszy się na jeden z oddziałów austriackich, porucznik Boruta- Spiechowicz, strzelił do oficera zatrzymującego Polaków i żądającego wyjaśnień, po czym dał rozkaz, swojej kompanii, by ruszyła tyralierą na Austriaków.
„Wszystko krzyczy »hurra« – wspominał Spiechowicz – Słychać jęki i krzyki, wszystko strzela bezładnie, słychać wybuchy granatów ręcznych rzucanych przez naszych chłopaków. Austriacy ledwie zdołali dać krótką serię ze swoich ckm-ów, gdy już stały się naszym łupem, ogień tyralierów austriackich milknie równie szybko, jak powstał. Uderzenie nasze jest krótkie, szybkie jak piorun (…) Żal nam mordować tych osłupiałych, zresztą Bogu ducha winnych żołnierzy. Mścimy się za to na ich karabinach i niszczymy, łamiąc i rozbijając je w kawałki”.
W szeregach II Korpusu Polskiego w Rosji wziął udział w bitwie z Niemcami pod Kaniowem, działał następnie w POW na ziemiach ukraińskich.
W obronie Lwowa
W listopadzie 1918 roku odegrał ważną rolę w obronie Lwowa przed Ukraińcami, którzy zamierzali opanować miasto i uczynić je stolicą Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Boruta-Spiechowicz został dowódcą Szkoły Sienkiewicza, jednej z dwóch polskich redut -obok Domu Techników, a następnie dwóch odcinków obrony Lwowa. Jego żołnierze zdobyli Dworzec Główny, o który jednak w następnych dniach toczyły się zażarte walki, zakończone zwycięstwem obrońców miasta. Walczyli także na Górze Stracenia i w Skniłowie. Boruta-Spiechowicz tak wspominał pierwszy okres walk o miasto: „Z chaosu bitewnego i pełnej improwizacji trzeba było krzesać czyn, nie dać otrzeźwieć nieprzyjacielowi i kuć żelazo w jego białym rozpaleniu”.
Po odsieczy Lwowa i wycofaniu się Ukraińców z miasta, Boruta-Spiechowicz otrzymał rozkaz wyjazdu do Francji. Objął tam dowództwo 1 a następnie 3 pułku w Armii Polskiej gen. Józefa Hallera i wraz z nią powrócił do kraju. Brał udział w wojnie z Zachodnioukraińską Republiką Ludową i z Rosją bolszewicką, dowodził 143 pułkiem Strzelców Kresowych. W maju 1926 roku opowiedział się po stronie rządowej. Nie przeszkodziło mu to jednak w karierze. W Generalnym Inspektoracie Sił Zbrojnych został oficerem sztabu gen. Edwarda Śmigłego-Rydza, a następnie gen. Gustawa Orlicza-Dreszera. W 1936 roku, dwa lata po objęciu dowództwa 22 dywizji piechoty górskiej, został mianowany generałem.
W czasie wojny i po wojnie
Podczas kampanii wrześniowej dowodził Grupą Operacyjną „Bielsko”. Jesienią 1939 roku był we Lwowie, okupowanym przez Sowietów, jednym z organizatorów i zastępcą komendanta konspiracyjnej Polskiej Organizacji Walki o Wolność. W grudniu 1939 roku chciał przedostać się do Francji, ale został schwytany przez sowieckich pograniczników. Gdy generał był więziony na Łubiance w Moskwie, Ławrientij Beria, szef NKWD, proponował mu – bezskutecznie – zajęcie się tworzeniem polskiej armii w Związku Sowieckim. Armię polską w ZSRR zaczęto organizować zawarciu układu Sikorski-Majski, a na jej czele stanął gen. Władysław Anders. Boruta-Spiechowicz został dowódcą 5 Wileńskiej Dywizji Piechoty, w 1942 roku – dowódcą I Korpusu Pancerno-Motorowego w Szkocji.
Po zakończeniu wojny powrócił do kraju i do 1946 roku służył w ludowym Wojsku Polskim. W następnych latach prowadził gospodarstwo rolne, w 1964 roku przeniósł się do Zakopanego. Działał wśród kombatantów, był honorowym prezesem Związku Legionistów Polskich. Wraz z generałem Romanem Abrahamem protestował przeciw dewastacji Cmentarza Obrońców Lwowa. Po jego zniszczeniu w 1971 roku, obaj generałowie wysłali list protestacyjny do Leonida Breżniewa, przywódcy Związku Sowieckiego oraz sekretarza generalnego ONZ.
Gdy władze PRL nadały w 1974 roku order Virtuti Militari Breżniewowi, generał Boruta-Spiechowicz zorganizował akcję złożenia w klasztorze na Jasnej Górze odznak tego orderu przez przedwojennych polskich oficerów. Podpisał list przeciw zmianom konstytucji PRL w 1976 roku, zaangażował się w działalność Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela (powstał w 1977 roku), wziął udział w I Krajowym Zjeździe NSZZ „Solidarność”. Zmarł 13 października 1985 roku w Zakopanem, został pochowany w kwaterze legionowej zakopiańskiego Nowego Cmentarza.
Tomasz Stańczyk
Na zdjęciu: Oficerowie Armii Polskiej w Związku Sowieckim.1942 r. W pierwszym rzędzie od lewej: gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz, gen. Władysław Anders, gen. Mieczysław Boruta-Spiechowicz. W drugim rzędzie: gen. Zygmunt Bohusz-Szyszko i płk Leopold Okulicki