Finansowanie z budżetu państwa kultury i nauki z pewnością nie było priorytetem kolejnych rządów w pierwszym dziesięcioleciu II Rzeczypospolitej. Uniemożliwiały to wojny o niepodległość i granice, a gdy ustały, pojawiła się szalejąca inflacja. Kraj wymagał odbudowy po zniszczeniach wojennych, trzeba było zaspokajać elementarne potrzeby państwa i obywateli, zszywać w jedną całość ziemie należące do niedawna do trzech zaborów. Nie znaczy to jednak, że całkiem zapomniano o konieczności rozwoju nauki i kultury. O finansowanie nauki zabiegał Stanisław Michalski, od 1918 roku dyrektor Wydziału Nauki (później dołączono do niego sprawy szkolnictwa wyższego). Sprawy kultury poruszała z kolei w Sejmie posłanka Zofia Sokolnicka, która mówiła: „Jeśli nawet wszystkie możliwe wojny pokończymy, to zawsze i stale będziemy z sąsiadami w wojnie na kulturę”.
Od 1926 roku poprawiała się koniunktura gospodarcza, wzrosły więc nadzieje na wsparcie nauki i kultury z budżetu państwa. Mariusz Hübner, autor monografii „Fundusz Kultury Narodowej Józefa Piłsudskiego”, pisze, że finałem polityki zwiększenia kwot przeznaczonych przez władze RP na twórczość kulturalną było utworzenie FKN, a „impuls do formowania koncepcji Funduszu dała inicjatywa Stanisława Michalskiego”. Z wnioskiem o zwiększenie środków budżetowych zwrócił się Michalski do ówczesnego premiera – Józefa Piłsudskiego.
Ognisko pracy kulturalnej
Marszałek doskonale rozumiał znaczenie nauki i kultury dla budującego się państwa. W 1919 roku brał udział w uroczystej inauguracji Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie i mówił wówczas o swoim dążeniu, aby Polska była „ogniskiem pracy kulturalnej”.
W efekcie wniosku Michalskiego, odbyła się w lutym 1928 roku konferencja w Zamku Królewskim. Gospodarzem był prezydent Ignacy Mościcki, znakomity uczony, a w obradach wzięli udział Józef Piłsudski, Stanisław Michalski i Artur Śliwiński, bliski współpracownik Marszałka, literat, dyrektor teatrów. Według relacji Śliwińskiego, „Konferencję zagaił Piłsudski. Zaczął od tego, iż od dawna myślał o tym, aby w kulturę polską wnieść poważny wkład, który by choć częściowo pozwolił wypełnić najistotniejsze jej braki. Okoliczności długo uniemożliwiały ten zamiar. Obecnie dzięki koniunkturze finansowej postanowił stworzyć instytucję, która nie byłaby skrępowana siecią biurokratycznych przepisów i swobodnie mogłaby dysponować przydzielonymi jej funduszami”.
Tak powstał Fundusz Kultury Narodowej, który powołano do życia uchwałą Rady Ministrów z 2 kwietnia 1928 roku. Zgodnie z nią, a także statutem Funduszu, jego celem było „popieranie polskiej twórczości naukowej i artystycznej”. Na czele instytucji stanął Stanisław Michalski jako dyrektor zarządu fundacji.
Piłsudski: „dziczejemy”
Według notatki o założeniu funduszu, sporządzonej najpewniej przez Michalskiego, a opublikowanej w publikacji „Fundusz Kultury Narodowej 1928-1937. Zarys działalności”, Marszałek, odnosząc się do spraw kultury i nauki, powiedział: „dziczejemy”. Zadeklarował, że nie ma czasu zajmować się na bieżąco sprawami Funduszu, chyba „gdyby zaszła potrzeba – to wtedy się wtrąci”.
Marszałek zdecydował o przeznaczeniu na Fundusz 5 mln zł. Gdy optymistycznie i kierując się potrzebami
−−
jak oceniał Hübner
− −
Michalski zapytał, czy będzie to dotacja miesięczna, Piłsudski odparł stanowczo, że roczna. Niestety, w późniejszych latach, szczególnie podczas wielkiego kryzysu, kwota ta była znacznie mniejsza. W latach 1928-1929 było to rzeczywiście 5 mln złotych, ale z początkiem wielkiego kryzysu światowego, który ogarnął także Polskę, budżet wyasygnował dla Funduszu już tylko 2 mln zł na lata 1930-31. Doszedł do tego 1,1 mln zł z budżetu ministerstw.
Kryzys ten mógł zagrozić istnieniu Funduszu Kultury Narodowej, ale – jak podkreśla autor monografii FKN: „Do tego jednak nie doszło, a to dzięki sile autorytetu Piłsudskiego, który niezmiennie wyrażał swoją przychylność wobec Funduszu”. Marszałek nie ingerował w jego decyzje. Sugerował jedynie Michalskiemu wydanie drukiem drugiego tomu wspomnień Józefa Kajetana Janowskiego, członka Rządu Narodowego podczas powstania styczniowego. Tom ten ukazał się w 1931 roku. Piłsudski chciał też, aby Fundusz doprowadził do wydania biografii Stefana Batorego. Jak wyjaśnia notatka Michalskiego, opracowaniem życiorysu Batorego przed jego wstąpieniem na polski tron zajmowała się Akademia Węgierska, a nad okresem panowania w Polsce pracowała Polska Akademia Umiejętności. „Te dwie źródłowe prace są obecnie wykończone, można więc będzie pomyśleć o opracowaniu całego życiorysu Batorego w jednym syntetycznym dziele na podstawie dwóch prac wymienionych”. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił ten zamiar.
Dzięki środkom przekazanym przez Fundusz Kultury Narodowej sfinansowano m.in. część budowy gmachu Instytutu Radowego, nabyto i przekazano w depozyt Muzeum Narodowemu część znakomitej kolekcji malarstwa polskiego zebranej przez Ignacego Korwin-Milewskiego (autoportrety malarzy), udzielono finansowego wsparcia profesorowi Rudolfowi Weiglowi, pracującemu z wielkim sukcesem nad szczepionką przeciwtyfusową. Fundusz finansował także prace wybitnego naukowca prof. Jana Czochralskiego, metalurga (stworzenie i wyposażenie pracowni Zakładu Metalurgii i Metaloznawstwa Politechniki Warszawskiej). Fundusz dofinansował też wyprawę polarną na Wyspę Niedźwiedzią oraz zakup terenów stanowiska archeologicznego w Biskupinie. To tylko niektóre przykłady wsparcia udzielonego polskiej nauce i kulturze.
FKN subwencjonował także wydawanie książek. W latach 1929-1931 ukazało się ich 111, większość z zakresu humanistyki. Dotowano także czasopisma naukowe.
Do grona stypendystów FKN należeli tak znani, już to wtedy lub później, naukowcy i twórcy kultury, jak filozof Roman Ingarden, pisarze Władysław Orkan, Zofia Kossak-Szczucka, Jerzy Andrzejewski, poeta Konstanty Ildefons Gałczyński, historyk Stefan Kieniewicz, matematyk Stanisław Mazur, językoznawca Witold Doroszewski, fizyk Andrzej Sołtan, malarz Józef Czapski czy kompozytor Ludomir Różycki.
Autor monografii o Funduszu zwraca uwagę, że wsparcie finansowe otrzymywali także ludzie i sympatycy lewicy, a zaliczał się do nich m.in. Czesław Miłosz. Innym stypendystą był historyk Henryk Jabłoński, późniejszy przewodniczący Rady Państwa PRL. Przy przyznawaniu stypendiów nie brano zatem pod uwagę poglądów politycznych twórców.
Wsparcie dla młodych naukowców i artystów
Zasiłki i stypendia – otrzymywali nie tylko starsi, uznani naukowcy i ludzie kultury, ale zasadniczo, jak podkreślano w publikacji „Fundusz Kultury Narodowej 1928-1937, przeznaczone były one dla ludzi młodych. Nie ukrywano przy tym, że wspieranie młodych jest obarczone ryzykiem. „Nigdy prawie o jakimś najlepszym nawet młodym kandydacie do stypendium nie można powiedzieć z całą pewnością, że ziści bezwzględnie wszystkie pokładane w nim nadzieje i stanie się w przyszłości pełnowartościowym pracownikiem naukowym czy artystą”. Zauważano, że „liczba stypendystów powinna by przekraczać przynajmniej parokrotnie zapotrzebowania naszego życia, by nie brakło materiału selekcyjnego. Stan kredytów Funduszu Kultury Narodowej nie pozwala jednak obecnie na osiągnięcie tej niezbędnej do selekcji liczby stypendystów”.
Dane opublikowane we wspomnianej publikacji, pokazują, że najwięcej stypendiów otrzymywali badacze z zakresu nauk historycznych i filologicznych oraz historii literatury. Na trzecim miejscu znalazły się nauki biologiczne. Wyraźnie dominowały nauki humanistyczne (niemal połowa stypendiów). Można tłumaczyć sobie to koniecznością nadrobienia zaległości. W latach zaborów humanistyka polska nie mogła się swobodnie rozwijać, szczególnie jeśli chodzi o nauki historyczne.
W 1937 roku została uchwalona przez Sejm ustawa o Funduszu Kultury Narodowej. Otrzymał on wówczas nazwę jego inicjatora – Józefa Piłsudskiego. Fundusz nie zaprzestał działalności w latach II wojny światowej, gdyż działał na emigracji, wspierając także naukowców i twórców w okupowanym kraju.
Autor: Tomasz Stańczyk
Bibliografia:
Fundusz Kultury Narodowej (1928-1937). Zarys działalności, Warszawa 1937
Mateusz Hübner, Fundusz Kultury Narodowej Józefa Piłsudskiego, Warszawa 2022
Pierwsze sprawozdanie Funduszu Kultury Narodowej. 1/III 1928 – 1/IV 1931, Warszawa 1931
Fotografia: uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę Instytutu Radowego im. Marii Skłodowskiej-Curie, z udziałem uczonej, Warszawa 1925. Gmach instytutu powstał także dzięki dotacji z Funduszu Kultury Narodowej. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe.