Kobiece wsparcie dla legionistów

W 1913 roku powstała w Warszawie, w oczekiwaniu na wielki europejski konflikt zbrojny – Liga Kobiet Pogotowia Wojennego. Celem Ligi było „niesienie pomocy moralnej i materialnej w walce zbrojnej o Niepodległość Polski przeciwko Rosji”.  Przewodniczącą organizacji została Izabela Moszczeńska, członkini PPS do 1908 roku, współpracująca później z ruchem niepodległościowym.

Po wybuchu I wojny światowej została założona Liga Kobiet Galicji i Śląska Cieszyńskiego (później: Liga Kobiet), związana z Naczelnym Komitetem Narodowym.  Miała bardzo podobną misję: „współdziałanie i czynna pomoc kobiet polskich w walce o niepodległość Polski”.

Działaczką tej ligi była m.in. Zofia Moraczewska, późniejsza sąsiadka Piłsudskich w Sulejówku. Obie organizacje niosły pomoc materialną i dawały wsparcie moralne żołnierzom Legionów. Propagowały też w społeczeństwie czyn legionowy. Szczególne znaczenie miała ta ostatnia działalność na terenie Królestwa Polskiego (Kongresówki), gdzie dominowały nastroje antygermańskie, a to odbijało się rykoszetem na stosunku do Legionów, które wchodziły w skład armii austro-węgierskiej, sojusznika armii niemieckiej. „Długo jeszcze po zajęciu byłego Królestwa przez wojska państw centralnych żołnierz polski boleśnie się uskarżał, że czuje się tu jak w kraju obcym i tylko zawsze i niezawodnie witała go z całym entuzjazmem Liga Kobiet”.  – wspominały działaczki tej organizacji, Leokadia Śliwińska i Zofia Kozłowska.

Na przebywających na urlopach legionistów czekały założone przez członkinie Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego, gospody, herbaciarnie, pralnie. Rannych pielęgnowały w szpitalach. Na front wysyłały bieliznę, odzież, żywność, słodycze i papierosy, a także książki. Członkinie koła Ligi Kobiet prowadziły podobną działalność w Galicji. We Lwowie szyły dla żołnierzy rękawiczki, chlebaki i plecaki, prowadziły także przedszkole dla dzieci legionistów. Działalność ta była pokrywana z dotacji władz miasta, a także z datków od społeczeństwa.

„Ile pracy trzeba było, aby nagromadzić potrzebne fundusze, wie o tym najlepiej szereg pań, które tę niewdzięczną i żmudną pracę wykonywały”. – stwierdzała Helena Waniczkówna działaczka Ligi Kobiet, wymieniając wśród nich skarbniczkę, Michalinę Mościcką, żonę profesora Ignacego Mościckiego, późniejszego prezydenta Rzeczypospolitej.
Obie kobiece organizacje wspierały także materialnie rodziny żołnierzy, udzielając zapomóg i pomocy żywnościowej. Niosły również pomoc legionistom internowanym po kryzysie przysięgowym w obozach w Szczypiornie i Beniaminowie.

Wspomnienia kobiet, działaczek obu lig, ukazały się w tomach wspomnień „Wierna służba” i „Służba ojczyźnie”, które powstały z inicjatywy Aleksandry Piłsudskiej.

 

Tomasz Stańczyk

 

Ilustracja: Zjazd Ligi Kobiet NKN, domena publiczna