Bojowcy spod Bezdan w cieniu czterech premierów

26 września 1908 roku na podwileńskiej stacyjce kilkunastu bojowców PPS-Frakcji Rewolucyjnej dokonało udanego napadu na wagon pocztowy, w którym przewożono pokaźną ilość rubli. Akcja ta jest nazywana często skokiem czterech premierów, gdyż Józef Piłsudski, Aleksander Prystor i Walery Sławek byli później, w II Rzeczpospolitej szefami rządów, a Tomasz Arciszewski – na uchodźstwie.

Pozostali bojowcy znaleźli się w ich cieniu. Jak potoczyły się ich losy? O niektórych trudno znaleźć jakiekolwiek informacje lub są one szczątkowe. Jan Fijałkowski został aresztowany tuż po akcji pod Bezdanami, w śledztwie po torturach, wyjawił nazwisko jednego z jej uczestników – Czesława Świrskiego, pochodzącego ze zubożałej rodziny książęcej, studenta Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie. Obaj byli sądzeni i początkowo skazano ich na śmierć. Więzieni w Rosji odzyskali wolność po obalenia caratu w lutym 1917 roku i wrócili do kraju.
Niekiedy przyjmuje się, że akcja pod Bezdanami była symbolicznym zakończeniem działalności bojówki PPS-FR, jednak jej akcje trwały jeszcze przez dwa lata. Jan Balaga osaczony w 1909 roku, po zamachu na komisarza policji w Częstochowie, popełnił samobójstwo. Bertold Brajtenbach został zabity przez Rosjan przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy. Bronisław Gorgol i Edward Gibalski brali udział w akcjach bojowych, zakończonych ostatecznie w 1911 roku. Włodzimierz Momentowicz był członkiem Wydziału Związku Walki Czynnej, kierującym tą organizacją, do chwili powołania Komendanta Głównego – Józefa Piłsudskiego.

Jerzy Sawa-Sawicki, Józef Kobiałko, Bronisław Gorgol, Edward Gibalski, Włodzimierz Hellman służyli w Legionach. Kobiałko i Gorgol byli poza tym członkami Polskiej Organizacji Wojskowej, ten pierwszy stanął w 1915 na czele dywersyjnego Centralnego Oddziału Lotnego POW. W tym samym roku podczas kampanii na Wołyniu poległ Gibalski, podporucznik kawalerii. Aleksander Lutze-Birk, pracownik naukowy politechniki we Lwowie, w latach wojny internowany przez władze austriackie jako poddany rosyjski, brał udział w obronie Lwowa przed Ukraińcami w listopadzie 1918 roku. Gdy w tymże miesiącu Piłsudski przyjechał do Warszawy, uwolniony z twierdzy w Magdeburgu, zanim zamieszkał w Belwederze, zatrzymał się w mieszkaniu Świrskiego, który został jego adiutantem i sekretarzem osobistym. Świrski przyczynił się do przełamania nieufności między Józefem Piłsudskim i Ignacym Janem Paderewskim, był przydzielony przez Piłsudskiego w charakterze oficera łącznikowego do premiera Paderewskiego jako delegata na konferencję pokojową w Paryżu. W 1920 roku Świrski został ojcem chrzestnym Jadwigi, drugiej córki Marszałka. W II Rzeczpospolitej pracował jako notariusz.

W Wojsku Polskim służyli Jerzy Sawa-Sawicki (zmarł w stopniu podpułkownika w 1922 r) oraz Włodzimierz Hellmann, który po odejściu do cywila – będąc absolwentem warszawskiej Szkoły Mechaniczno-Technicznej Wawelberga i Rotwanda – pracował w Zakładach Amunicyjnych „Pocisk”, a następnie jako urzędnik w Instytucie Technicznym Uzbrojenia Ministerstwa Spraw Wojskowych. Lutze-Birk był naczelnikiem w biurze Państwowym Monopolu Spirytusowym oraz – jako inżynier z wykształcenia – kierownikiem Centralnych Warsztatów Samochodowych – Państwowej Wytwórni Samochodów. Podczas II wojny światowej Kobiałko był konspiratorem, członkiem PPS-WRN. Aresztowany przez Niemców, został zamordowany w obozie Auschwitz w 1941 roku. Konspiratorem był także Lutze-Birk, w jego warszawskim mieszkaniu przechowywany był sprzęt do łączności Komendy Głównej AK. Hellmann przebywał w latach wojny w Wielkiej Brytanii, był tam zastępcą kierownika polskiego Wojskowego Instytutu Technicznego, w 1945 wrócił do kraju.

Świrski, który w momencie wybuchu wojny przebywał w swojej brazylijskiej posiadłości, pozostał na emigracji i zmarł w Sao Paulo w 1973 roku. Rok później zmarł w Warszawie, w wieku 95 lat Lutze-Birk, w Polsce Ludowej członek krytycznego wobec władz komunistycznych Klubu Krzywego Koła i współzałożyciel działającej w stolicy tajnej loży masońskiej „Kopernik”.

Wśród czterech kobiet, które uczestniczyły w przygotowaniu akcji pod Bezdanami, pamięta się tylko o Aleksandrze Szczerbińskiej, przyszłej żonie Piłsudskiego. Dużo starsza była od niej Aleksandra Hellmann, żona powstańca styczniowego, ich syn Włodzimierz był uczestnikiem akcji. Cezaryna Kozakiewiczówna została po akcji pod Bezdanami aresztowana na skutek wyjawienia w śledztwie jej nazwiska przez Fijałkowskiego, została skazana na siedem lat ciężkich robót. W latach II Rzeczpospolitej Janina Prystorowa, żona Aleksandra Prystora, uczestnika akcji, była założycielką i organizatorką Stowarzyszenia „Rodzina Urzędnicza” oraz pełniła stanowisko prezesa zarządu głównego. Była też posłanką na sejm w latach 1935-1938 i zapisała się projektem ustawy o zakazie uboju rytualnego z powodów humanitarnych. Zmarła w Warszawie w 1975 roku.

Tomasz Stańczyk

Ilustracja: Aleksander Lutze-Birk, Czesław Świrski, Edward Gibalski.