
Aleksandra Piłsudska, druga żona Józefa Piłsudskiego pozostawiła po sobie wspomnienia, będące zarówno jej autobiografią jak i swojego rodzaju biografią, a może nawet – co zrozumiałe – hagiografią męża. Już tylko ten fakt spowodował, że pierwsza żona Piłsudskiego została zepchnięta w cień. Maria Piłsudska nie napisała bowiem, niestety, wspomnień, a z pewnością byłyby ogromnie ciekawe i to nie tylko ze względu na jej męża. Maria była z całą pewnością kobietą nieprzeciętną, o czym przekonuje książka Piękna pani. Biografia Marii z Koplewskiej Piłsudskiej (LTW) autorstwa Mariusza Kolmasiaka. Historyk ten znany jest z poprzednio wydanych książek o Zułowie, o uwięzieniu Piłsudskiego w Magdeburgu i o Belwederze. Zwracały one uwagę swą rzetelnością, dokładnością, wykorzystaniem wszystkich możliwych dostępnych źródeł, a nawet drobiazgowością, czego nie należy jednak traktować jako wadę, lecz – przeciwnie – jako zaletę.
Maria Koplewska była krajanką Józefa Piłsudskiego. Gniazda rodowe Koplewskich i Piłsudskich znajdowały się na Żmudzi. Maria urodziła się w Wilnie, a Józef w nieodległym Zułowie. Mariusz Kolmasiak stwierdza, na podstawie aktu chrztu, że urodziła się w 1863 roku, podczas gdy powszechnie przyjęło się uważać, że przyszła na świat dwa lata później.
Pierwszą oznaką wyjątkowości, talentu i ambicji Marii było to, że zdecydowała się wyjechać do Petersburga na Kursy Bestużewowskie, faktyczną wyższą szkołę dla kobiet. W stolicy Rosji związała się z polską Gminą Socjalistyczną, a jak pisze autor jej biografii, niekiedy była przedstawiana nawet jako jej wspózałożycielka. W 1885 roku, w wieku dwudziestu dwóch lat, wyszła za mąż za inżyniera Witolda Juszkiewicza, zatrudnionego później w Ministerstwie Komunikacji. Ze względu na swoją urodę, wdzięk i inteligencję, była gwiazdą salonów petersburskich i wileńskich, jak stwierdzał Józef Dąbrowski, członek PPS i historyk. Nazywano ją Piękną panią.
W tym samym 1885 roku została aresztowana wraz z działaczami partii „Proletariat” i jej przywódczynią, Marią Bohuszewiczówną. Jak stwierdza Kolmasiak, śledztwo nie wykazało, że należała do partii, znała jednak Bohuszewiczównę i wiedziała o jej działalności. Wobec Marii zastosowano nadzór policyjny, trwający rok, w czasie jej zamieszkiwania w Wilnie, ale aż do 1894 roku była pod tajnym nadzorem Ochrany. Najpewniej w 1887 roku urodziła córkę Wandę, a nie w 1889, co jest błędnie – jak stwierdza autor – podawane.
Ciekawe, że Ochrana nie stwierdziła żadnej przestępczej działalności Marii Juszkiewiczowej, choć należała do kręgu osób zajmujących się nielegalną oświatą, a do tej działalności została wprowadzona przez socjalistę Dominika Rymkiewicza.
Maria, Dmowski i Piłsudski
Mariusz Kolmasiak poświęca sporo uwagi sprawie rywalizacji Romana Dmowskiego z Józefem Piłsudskim o Marię. Piłsudski wrócił do Wilna z zesłania w 1892 roku. W tym czasie, a także później, do Wilna przyjeżdżał często z Mitawy Roman Dmowski, przebywający tam na przymusowym osiedleniu. Według niektórych relacji Dmowskiego i Juszkiewiczową łączyły intymnie stosunki, według innych byli tylko przyjaciółmi. W każdym razie Dmowski nie starał się o rękę rozwiedzionej już Marii – do końca życia pozostał kawalerem z wyboru – natomiast uczynił to Piłsudski, ale kilka lat po wyjeździe Dmowskiego do Galicji. Czy było to małżeństwo z miłości czy z rozsądku? Piłsudski, według niektórych świadectw, miałby potrzebować pomocy w swojej pracy partyjnej, ale także w życiu codziennym. W grę – jak pisze Kolmasiak – wchodziła prawna ochrona Marii jako mężatki. Nie mogła być pociągana do odpowiedzialności za działalność męża. Zawarcie małżeństwa wiązało się z przejściem obojga, a nie tylko Piłsudskiego – jak podkreśla autor – na wyznanie luterańskie.
Po słynnej „katastrofie łódzkiej” w 1900 roku – wykryciu drukarni „Robotnika”, Maria Piłsudska spędziła rok w areszcie. Z mężem połączyła się po jego ucieczce ze szpitala psychiatrycznego w Petersburgu, dokąd skierowano go – jako więźnia – by ustalić, czy jest chory nerwowo, czy symuluje.
Małżonkowie zamieszkali w Krakowie, najpierw przy ulicy Topolowej, później przy ulicy Szlak. Było to, jak stwierdzał cytowany przez autora pisarz Wacław Sieroszewski, ognisko ruchu niepodległościowego, zjawiali się tam kurierzy i bojowcy PPS. W mieszkaniu Piłsudskich bywali Bolesław Limanowski, Stefan Żeromski, Stanisław Witkiewicz, profesor Odo Bujwid i oczywiście współpracownicy Piłsudskiego – Walery Sławek, Aleksander Prystor czy Michał Sokolnicki. Maria Piłsudska była nie tylko gospodynią, przygotowującą w kuchni poczęstunek dla gości, ale także aktywną uczestniczką i organizatorką spotkań. Była też zaangażowana w działalność niepodległościową, m.in. w związkach strzeleckich.
Trzecią lokatorką mieszkania Piłsudskich była Wanda Juszkiewiczowa – córka Marii. Piłsudski traktował ją jak własną córkę. W powszechnej ówczesnej opinii była narzeczoną Walerego Sławka i – jak przypuszcza autor – być może pielęgnowała go po tym, jak podczas przygotowań do akcji bojowej, tuż przed nią, wybuchła mu w rękach bomba. Wanda zmarła w 1906 roku na skutek powikłań po zapaleniu wyrostka robaczkowego. Był to, naturalnie, ogromny cios dla Marii Piłsudskiej. W 1908 roku Piłsudscy mieli nadzieję, że Maria zajdzie w ciążę, o czym świadczą jego listy. Byłaby to wspaniała niespodzianka światu – pisał do żony.
Ziuk, Maria i Aleksandra
Jednak w tym czasie, jak zauważa Mariusz Kolmasiak, Piłsudski prowadził podwójne życie. Dwa lata wcześniej poznał młodszą o piętnaście lat Aleksandrę Szczerbińską, zaangażowaną w działalność Organizacji Bojowej PPS, a latem lub jesienią 1907 roku wyznał jej miłość. Maria Piłsudska szybko dowiedziała się o romansie męża, przez jakiś czas miała jednak nadzieję, że jest to tylko chwilowe zauroczenie. Było jednak inaczej. Autor przytacza gorzki list Marii do Piłsudskiego, w którym pisze, że jeszcze jakiś czas temu miała przynajmniej tę satysfakcję, że przez parę miesięcy w roku spędzał on czas bez Aleksandry, ale obecnie i tego nie ma. Widocznie Piłsudski obiecywał jej, że będzie ograniczał spotkania z Aleksandrą, skoro żona pisała do niego: Gdzież tu jest jakiekolwiek odzwyczajenie jej.
Jak wynika z listów cytowanych przez autora, Piłsudski przynajmniej na początku starał się uspokajać żonę, pisząc m.in. Co do panny O. jesteśmy z nią bardzo dobrze, niekiedy mile spędzamy czas – no i tyle. A w innym liście o Aleksandrze: Jesteśmy po dawnemu dobrze z sobą, niekiedy się trochę pożartuje, częściej milczy, bo ja do gadania nie zanadto skłonny. Już w 1908 roku Piłsudski miał prosić żonę, by zgodziła się na rozwód, ale zgody takiej nie dała mu do końca swojego życia.
Podczas I wojny światowej Maria Piłsudska angażowała się w działalność niepodległościową. Uczestniczyła w różnych inicjatywach wspierających legionistów, w 1915 roku brała udział w zjeździe Ligi Kobiet Galicji i Śląska Cieszyńskiego, rok później na tym zjeździe była wybrana do honorowego prezydium oraz należała do Towarzystwa Opieki Legionowej. Pobyt Piłsudskiego na froncie jeszcze bardziej rozluźnił i tak już słabą więź z żoną, choć czasami bywali razem na różnych patriotycznych uroczystościach. Mariusz Kolmasiak uważa, że nieoficjalnym zerwaniem małżeństwa było powrót Piłsudskiego, podczas choroby w lutym 1916 roku, do wyznania rzymskokatolickiego. Zdaniem autora, związek małżeński na mocy aktu konwersji został w sensie religijnym przez Piłsudskiego zanegowany.
Maria cały czas troszczyła się o męża, o jego słabe zdrowie, pisywali do siebie, gdy Piłsudski był więziony w Magdeburgu. Listy te nie są jednak znane. Jak pisze Kolmasiak, zachował się tylko jeden list Marii. Wypytuje męża o stan zdrowia, informuje, że dostanie zakupione za jej pieniądze szachy i karty. Piłsudski natomiast starał się o czasowe zwolnienie z więzienia dla uregulowania spraw osobistych, gdyż musiał najpewniej już wiedzieć o ciąży Aleksandry. Chciał najpewniej doprowadzić w tej sytuacji do rozwodu. Niemcy nie zgodzili się jednak, nie pozwolili nawet, by w tej sprawie przyjechał do Magdeburga na widzenie ani brat Jan Piłsudski, ani profesor Ignacy Mościcki.
Godność i takt
Po aresztowaniu Piłsudskiego w lipcu 1917 roku, ale nawet po jego powrocie z Magdeburga, Maria Piłsudska znajdowała się w trudnym położeniu materialnym. Pomagali jej legioniści, a także znajomi. Piłsudski też ją wspierał finansowo, ale – zdaje się – niedostatecznie. Myślała bowiem nawet o podjęciu pracy, ale zauważała, że o to będzie trudno, gdyż – jak pisała – Nikt nie chce mieć jako podwładną p. Piłsudską. Przez prawie trzy lata Maria Piłsudska była żoną Naczelnika Państwa, mieszkała w Krakowie, a on w Warszawie. Nigdy nie pokazywała się z nim publicznie, taktownie odmawiała udziału w uroczystościach, na których Piłsudski był obecny. Nad rozstaniem z mężem bolała, ale zachowywała się godnie – oceniali Wacław Jędrzejewicz i Janusz Cisek, autorzy Kalendarium życia Józefa Piłsudskiego.
Kardynał Aleksander Kakowski uważał, że Naczelnik Państwa nie powinien żyć w związkach nielegalnych. Uznał, że jego małżeństwo z Marią Piłsudską jest ze stanowiska Kościoła Katolickiego nieważne, co otwierało drogę Piłsudskiego do ślubu z Aleksandrą Szczerbińską. Jednak Piłsudski stwierdził: Dałem żonie słowo, że jej nie opuszczę aż do śmierci, a przeto nie opuszczę jej, przynajmniej, dopóki nie zwolni mnie z danego słowa. Nie zwolniła. Kakowski uważał, że wciąż kochała męża.
Maria Piłsudska zmarła w 1921 roku w Krakowie i zgodnie ze swoją wolą została pochowana w rodzinnym Wilnie. Józef Piłsudski nie uczestniczył w pogrzebie żony. Za jedną z możliwych przyczyn Mariusz Kolmasiak uważa sytuację polityczną. W 1921 roku Wilno było przedmiotem sporu polsko-litewskiego, formalnie też było stolicą Litwy Środkowej. Być może więc Piłsudski nie chciał swoim przyjazdem do Wilna – choć na pogrzeb żony, nie w innym celu – zaostrzać stosunków z Litwą. Zmarłą żonę pożegnał w Lidzie. Zatrzymał się tam pociąg wiozący trumnę Marii Piłsudskiej. Trumnę wyniesiono na plac, na którym została odprawiona msza święta. Marszałek złożył na trumnie wieniec, a na szarfie widniał napis: Gorącemu sercu i wiernej Towarzyszce pracy – Józef Piłsudski.
Maria Piłsudska spoczęła na cmentarzu na Rossie w Wilnie, obok swojej córki. Obok napisu: Żona Naczelnika Państwa widnieją słowa z szarfy: Gorącemu sercu, a dalej: Niestrudzonej bojowniczce o wolność i niepodległość ojczyny. W 1930 roku Maria Piłsudska została uhonorowana Krzyżem Niepodległości, odznaczeniem ustanowionym z inicjatywy Aleksandry Piłsudskiej, jej rywalki sprzed lat.
Tomasz Stańczyk
Zdjęcie: Józef Piłsudski i Maria Piłsudska (trzecia z prawej) przed domen państwa Minkiewiczów w Olkuszu.
Źródło: Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku